Siedmioletni, nieco roztargniony Bram po raz pierwszy idzie do szkoły. Chłopcu niełatwo jednak usiedzieć w ławce, gdy w głowie krąży tysiąc pomysłów na minutę, a lekcja trwa aż trzy kwadranse! 

Bycie pierwszoklasistą to nie lada wyzwanie. Trzeba nauczyć się pisać piórem, dodawać w słupku i skakać przez kozła na WF-ie. Bram próbuje dotrzymać tempa kolegom, ale nie zawsze pozwalają na to jego głowa i ciało. Nogi same chcą machać, a spisywanie nazw wynalazków to znacznie ciekawsze zajęcia od matematyki! Rodzice i wychowawca, pan Rybka, próbują zrozumieć chłopca, jednak nie zawsze jest to proste. Rozbite kubki i nieodrobione zadania domowe nie zasługują przecież na pochwałę. Promyk nadziei przynosi nowy nauczyciel. Najważniejsza lekcja dotycząca tego, że niesforny nie znaczy gorszy, czeka nie tylko Brama, ale i jego wychowawcę! 

Czy wiesz, że…

…przygody siedmioletniego chłopca zostały po raz pierwszy opisane w komiksie, który ukazał się ponad 15 lat temu? Jego autorką jest Tamara Bos. 

Zobacz zwiastun: